Translate

wtorek, 26 sierpnia 2014

Love Tous

Niedawno dostałam miły prezent.
Perfumy Tous Love.
Dla większości z Nas perfumy to zawsze miły prezent..jednak takie które trafiają w nasze gusta to szczególnie cenny upominek.

Love określiłabym jako musujący owocowo-kwiatowy zapach.
Coś jak dobra owocowa,chłodna  lemoniada gdzieś od spodu podszyta kwiatami.Zapach bardzo radosny,dziewczęcy
Jeśli miałabym do czegos porównać to najbliżej im wg.mojego nosa oczywiście, do La Vie En Rose  Victor & Rolf, 
  ta sama musująca, owocowa, radosna lekkość!



Nutami głowy są cytrusy, różowy grejpfrut i różowy pieprz; 
Nutami serca są malina, konwalia i fiołek;
 Nutami bazy są irys, drzewo sandałowe, piżmo i cedr.

Polecam wypróbować:)

Bobbiny,nowe hobby?

Ponieważ od pewnego czasu siedzę w domu na zwolnieniu...przychodzą mi do głowy rzeczy o których wczesniej bym nie pomyślała głównie ze względu na brak czasu

Od zawsze pociąga mnie wszelkiego typu hand made
Lubie oglądać ale i sama się pokuszę na jakiś wytwór własnych rąk od czasu do czasu.
Ostatnio ta potrzeba sięgnęła zenitu po obejrzeniu włóczek y odzysku/recyklingu materiałów

Inspirująca paleta barw ,ogromny wybór  oraz potrzeba przytulnego urządzenia pokoiku mojej córki sprawiły że zaczęłam działać


Owa recyklingowa włóczka  która obudziła we mnie potrzeby twórcze to Bobbiny

cuda które można stworzyć w tego materiału zachęcają do działania (motek takiej włóczki kosztuje ok 28 zł, duże bukowe szydło ok 20 zł.



 www.facebook.com/pages/Fabryka-wzor%C3%B3w-na-drutach-i-                       szyde%C5%82ku/151825798304306?fref=ts

Niebawem postaram się pokazać co udało mi si samej stworzyć.

Polecam zajryec na strone www.bobbiny.pl

Pokoik dziecięcy

Za nieco ponad dwa miesiące urodzi się nam  córeczka,czas najwyższy zająć się urządzaniem pokoiku małej.
Pewnie przez pierwsze tygodnie jej łóżeczko będzie stało w naszej sypialni,oboje pewnie  nie zmrużylibyśmy oka gdyby spała w innym pokoju,nie mniej będzie miała swój pokoik od pierwszych dni.
Chciałabym żeby się szybko do niego przyzwyczaiła i żeby czuła się jak u siebie i żeby w domu było miejsce typowo dziecięce, gdyż reszta naszego domu urządzona jest typowo pod wygodnickich dorosłych :)
Podoba mi się styl umiarkowany,nieprzeładowany nieco klasyczny.
Od razu ma być widać że to pokój dziecięcy ale chciałabym uniknać przeładowania,feeri barw,tandetnych bajkowych postaci.
Podobno gustu trzeba uczyć od początku:)
W poszukiwaniu inspiracji natrafiłam na ciekawe propozycje
    www.homeplex.pl
                                       
http://wyprawkanoworodka.wordpress.com/about/

Ulubieniec mijającego lata

Estee Lauder,  Bronze Goddess



                                    Estee Lauder,  Bronze Goddess, odcień Batik Sun



Były ulubieńcami zeszłego lata, nie miały sobie równych. Można nimi wykonać zarówno dyskretny makijaż dzienny (beż ,brąz,koral) jak i bardziej szalony .
Cienie są mięciutkie , dobrze napigmentowane,można je nakładać warstwowo, stopniując efekt nasycenia koloru.
Barwy są metaliczne,połyskujące ale bez nachalnych drobinek.Z powodzeniem używam również do jesiennych makijaży.Często  korzystam z samego beżu dla rozświetlenia powieki, spiesząc się do pracy.


Jednym słowem bardzo udany zakup,a ostatnio widziałam że pojedyncze sztuki pojawiają się na e-bayu i allegro więc jeszcze można je dostać.

Clarisonic ..hit czy kit?

Walczyłam ze sobą jakiś czas,skutecznie odstraszała mnie kuriozalna cena tegoż cuda
Oglądałam i czytałam wiele recenzji i gdy już doszłam do wniosku że mogę bez niego żyć ,wstąpiłam do Sephory gdzie trafiłam na wyjątkowo miłą Panią, która obiecywała efekt niemalże jak po peelingu kawitacyjnym (który bardzo lubię).
Okazało się, że szczotkę można używać pod prysznicem gdyż jest wodoodporna,do tego w zestawie jest końcówka do skóry wrażliwej, wtedy pomyślałam a niech tam..spróbuję.
Tym bardziej że miałam 20% zniżkę na karcie

oto ona :)


Szczotka wykonuje zaskakująco delikatny ruch oscylacyjny(w górę i w dół), do tego krótkim sygnałem dzwiękowym sygnalizuje nam kiedy powinniśmy zmienić masowaną partię twarzy, aby jej nie podrażnić.
Pierwsze ładowanie trwa 24 godziny, i jak na razie używam jej codziennie od półtorej tygodnia, bez potrzeby ponownego ładowania.
To oczywiście plus bo wiem już że na krótki wyjazd nie muszę zabierać kolejnej ładowarki.
Kupiłam z nadzieją oczyszczenia okolic brody i nosa z niewielkich  zaskórników, oraz zmniejszenia widoczności porów na tychże partiach twarzy.Po niecałych dwóch tygodniach stosowania zaskórniki  stały się bardziej widoczne,wychodzą na powierzchnię skóry.
Mam nadzieję że w ten sposób skóra się "oczyszcza" i że to etap przejściowy, bo szczotki używa się bardzo przyjemnie zwłaszcza pod prysznicem. Daje poczucie dogłębnie czystej skóry i mam wrażenie że po jej użyciu szybciej wchłaniają się preparaty pielęgnacyjne.


Poużywam jeszcze trochę i dam wam znać jak efekty!
Szczotkę można nabyć w Sephorze za ok 640 zł(cena regularna)